W końcu znalazłam nową, znacznie lepszą pracę...
Z fabryki angielskich pasztecików prosto do kawiarni nad samym oceanem. Od teraz parzę najlepsze kawy w mieście, także jeżeli jest tutaj jakiś czytelnik z Plymouth i jest wielbicielem kawy to zapraszam do kawiarni Ocean Grill Bistro na Hoe -świetne widoki ;)
A co lepsze, wkrótce otwieramy również Cocktail Bar.
Nowa praca jest jednym z powodów dlaczego ponownie zapuściłam się z pisaniem postów, brakuje czasu oraz chęci. Staram się po pracy skorzystać jeszcze z ostatków słońca...
Z pisaniem tego posta męczę się już chyba drugi tydzień, ciężko mi się skupić na czymkolwiek, jednakże od jakiegoś czasu planuję założenie własnej strony internetowej co dałoby mi znacznie więcej możliwości na promo, no i nie musiałabym też marnować tyle czasu na pisanie nowych postów, które jak widać ciężko mi uzbierać czasami do kupy.

A teraz przechodząc do sedna, chciałabym podzielić się z Wami ostatnią sesją zdjęciową z chłopakami w wydaniu Good Bad Boys, na plaży w Seaton.
Było dosyć ekstremalnie, ale przede wszystkim jak zawsze wesoło.
Efekty wrzucam poniżej, a wkrótce wrzucę throw backa z poprzedniej sesji z Marlenką.