Czyżby to wiosna?

By Unknown - 21:37:00

No i nareszcie! Doczekałam się prawdziwej wiosennej pogody, aż szkoda by było nie spędzić tego dnia poza domem... Dodatnia temperatura, przyjazny promień słońca no i pozytywny humor, tego potrzebowałam najbardziej.
Uwierzycie albo i nie, ale zima to zdecydowanie jedna z pór roku, za którymi nie szczególnie przepadam - jestem strasznym zmarzluchem i za śniegiem też zbytnio nie szaleję. Szczerze mówiąc to gdybym miała do wyboru taką opcję, to wolałabym zapaść w sen zimowy i przespać te całe trzy miesiące w swoim wyrku.

SWÓJ pierwszy dzień wiosny spędziłam całkiem przyjemnie, głównie dlatego, że w końcu wybrałam się na zakupy i zaczynam na nowo faszerować swoją szafę wiosenno-letnimi ubraniami.
Pozbywam się grubych swetrów i pufiastych kurtek a na ich miejsce wrzucam cienkie bluzeczki i luźne sukienki.
Mam nadzieję, że pogoda taka jak wczoraj utrzyma się na dłużej, zdecydowanie lepiej zdjęcia wychodzą przy dobrym, naturalnym świetle -poniżej wrzucam parę fotek z wypadu.
Jak tylko załapie się na cieplejszy dzień na pewno wrzucę coś bardziej ciekawego, mam już parę pomysłów co do kolejnych sesji zdjęciowych, także zapraszam do częstszego odwiedzania mojego bloga, myślę, że nie zawiodę ;)


Dobranoc!♥

  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze