Cześć Wam!
W końcu złapałam trochę weny i czasu, żeby coś tutaj naskrobać -zabieram się za to już od dwóch tygodni.. W zasadzie ta część posta jest dla mnie zawsze ogromną męczarnią, po prostu nigdy nie wiem jak się za to zabrać, od czego zacząć, na czym skończyć...
Niecałe dwa tygodnie temu z chłopakami wybraliśmy się na sesję zdjęciową w stylu Smart. Zdjęcia wykonane były na moście Tamar (graniczącym między Kornwalią i Devon'em). Ubraliśmy chłopaków w eleganckie garniaki i ruszyliśmy w drogę przez most, aż wylądowaliśmy po drugiej stronie, w Saltash, odkryliśmy przy okazji parę nowych i naprawdę świetnych miejscówek na zdjęcia a widoki.... cudowne. Następnym razem jak się znów tam wybierzemy to podzielę się z Wami zdjęciami widoków.
Tak więc ta sesja tak naprawdę, wcale nie była planowana, z racji takiej, że przeglądałam magazyny i zobaczyłam kilka świetnych fotek do reklam zegarków, z sekundy na sekundę postanowiłam, że też zrobię jakąś małą sesje na spontanie. No i gdy wrzuciłam ogłoszenie, że poszukuję chłopaka, który nie wstydzi się kamery, dostałam aż pięć zgłoszeń w przeciągu paru minut?! Byłam troszkę zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że ktokolwiek będzie zainteresowany! A złożyło się, że zgłosiła się do mnie dwójka przyjaciół, więc połączyliśmy ich talenty modelingu razem :D
Naprawdę świetnie mi się z nimi pracowało i mam nadzieję, że nadarzy się kolejna okazja do współpracy z nimi. Poniżej wrzucam wam kilka efektów naszej pracy...